Co zabieram na szlaki i czym nagrywam? Oto krótki przegląd mojego sprzętu.
Nie sądziłem jeszcze jakiś czas temu, że kwestia tego, co zabieram w góry albo z czego korzystam na szlaku będzie was tak mocno interesować. Ostatnio jednak nie ma w zasadzie filmu, w którym nie pojawiłyby się pytania, dotyczące tej sprawy. Pomyślałem więc, że zbiorę wszystkie te ważniejsze rzeczy do tabeli, żeby łatwo było wam sobie ją sprawdzić.
Mam gorące postanowienie, by aktualizować ją tak często, jak często coś się w moim ekwipunku zmieni. Z jednej strony mam nadzieję, że będzie się to działo co chwilę, a z drugiej… mój portfel chowa się do szuflady, gdy tylko tego słucha. Ta tabela to na razie taki szkielet najbardziej podstawowych rzeczy, zrobiony „na szybko”. W przyszłości planuję też opowiedzieć dlaczego coś lubię, albo dlaczego czegoś nie polubiłem, no i rozszerzyć ją o starsze rzeczy. Takie wnioski będą dla was pewnie bardziej wartościowe, niż suche nazwy. Nie jestem jednak w stanie określić, kiedy się to wydarzy, bo jak mawia klasyk: „Tyle rzeczy do zrobienia, a tak mało czasu”.
Nie jestem ambasadorem żadnej marki, a dzięki temu mogę sobie pozwolić na dowolny wybór sprzętu. Mogę też o nim wprost pisać to, co mi się tylko podoba. Takich rzeczy jest jednak mało, bo nie robię przecież zakupów w ciemno i nie szastam Jagiełłami na prawo i lewo. Nadmienię natomiast, że w tabeli znajdują się linki afiliacyjne, co oznacza, że jeśli dokonasz zakupu jakiegoś przedmiotu, otrzymam drobną prowizję od sprzedawcy. Ty, na całe szczęście, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów.
Na blogu bardzo rzadko poruszam temat mojego górskiego ekwipunku. Więcej na ten temat znajdziesz zazwyczaj w podsumowaniach sprzętowych. To starsze, z przejścia GSS 2.0 oraz to nowsze, z GSB pokazują pewne drobne zmiany. Dzieje się tak z bardzo prostego faktu – żeby być rzetelnym recenzentem plecaka, wypadałoby go porównać do większości dostępnych modeli na rynku. Aby trafnie ocenić buty, fajnie byłoby je zestawić z kilkunastoma innymi modelami. W przeciwnym razie skąd wiadomo, że…. te buty są dobre, a nie te, których nigdy nie używałem? Może jestem jedyną osobą na całym świecie, której stopy znoszą ten model i tylko ja je toleruję? Dlatego też skupiam się raczej na swojej własnej ocenie: lubię to bardzo, może być, nie lubię i już więcej bym nie kupił.
| Co zabieram na szlaki? | Model i uwagi | Waga (g) |
|---|---|---|
| PLECAK | ||
| Plecak 30 l | Mój podstawowy plecak, który zabieram na wycieczki. Przeszedłem w nim m.in. Główny Szlak Beskidzki | 980 |
| Plecak 65 l | Gregory Zulu 65. Mój wór wyprawowy, kiedy trzeba spakować znacznie więcej. Służy mi dzielnie już szósty rok i to mimo tego, że rakiem zrobiłem kiedyś niewielką dziurę w dnie. Teraz jego rolę pełnią modele Stout i Baltoro. | 1700 |
| Plecak 43+7 l | Aarn Mountain Magic PRO 50. Plecak, którego zakup w Europie urasta do rangi przejścia Chochołowskiej. Ze względu na to, że sporo na szlaku nagrywam i fotografuję, szukałem czegoś co sprosta moim dosyć nietypowym wymaganiom. Dodatkowe kieszenie mają 7 litrów pojemności i ważą 254 gramy, no i tam mam zamiar wpychać aparat czy baterie. Bez tych kieszeni spokojnie spakowałem się na kilka dni ze sprzętem do biwakowania. Nawet namiot wrzuciłem do środka. | 910 |
| Plecak 24 l na jednodniówki | Całkiem dobrze sprawdza się w tej roli, ale obecnie używam głównie tego 30 l | 910 |
| Buty | ||
| Buty trailowe | Mój ulubiony model do pokonywania szlaków. Czy to GSB, czy Orla Perć - to mój wybór i kolejna para. | 550 para |
| Lekkie buty w teren | Kupiłem je przypadkiem, bo potrzebowałem czegoś "na już". Dobrze sprawdziły się w Beskidach, czy w czasie biegania. | 590 para |
| Obuwie jesień-wiosna | W tym modelu pokonuje szlaki, kiedy jest błoto. W zimie też dają radę, ale na bardzo duże mroz już nie wystarczą. Do tego wyglądają dosyć "cywilnie", więc śmiało śmigam w nich na miasto. | 1040 para |
| Buty zimowe | Czy to Tatry zimą, Kaukaz, czy Blanc - na razie mnie nie zawiodły. | 1780para |
| Raki półautomatyczne | Nie mam żadnych uwag, poza tym, że działają. | 890 |
| Raczki | Raczki warto mieć, bo czasami można hasać po oblodzonych ścieżkach, kiedy inni walczą już o życie. Nikt was potem nie wrzuci złośliwie na Tatromaniaka. Mój egzemplarz służy mi już wiele lat i nic się z nim nie dzieje. | 500 |
| NAGRYWANIE I ELEKTRONIKA | ||
| Aparat którym nagrywam filmy | Wszystkie ostatnie filmy są nagrane tym aparatem | 509 |
| Aparat którym nagrywałem do połowy 2025 | Przykładowo cała seria z Głównego Szlaku Beskidzkiego | 509 |
| Obiektyw | Wszystkie ostatnie filmy są nagrane tym obiektywem | 365 |
| Torba na aparat | Ma pasek, przez który przewlekam as biodrowy i tak wędruję po szlakach | 365 |
| Karty pamięci | Te mam już kilka lat i działają bez zarzutu. Sam Główny Szlak Beskidzki to prawie 800 GB materiałów, więc sporo tego potrzeba | 12 |
| Zapasowe baterie do aparatu | Nie trzymają tak dobrze jak oryginał, ale mają wbudowany port USB do ładowania, a to na szlaku duża zaleta | 164 |
| Mikrofon | W górach często wieje, więc mikrofon sprawia, że słychać mnie nawet w czasie największej zadymy | 82 |
| Powerbank 20 000 mah | Duży powerbank na dłuższe wypady bez dostępu do prądu. Używam go głównie po to, żeby ładować aparat. | 331 |
| Powerbank 5000 mah | Mały powerbank, który zabieram awaryjnie. Miałem go np. na GSB | 180 |
| Dron i kontroler | Używam go rzadziej, niż bym chciał, bo przy dłuższych trasach zajmuje to sporo czasu. No i waży | 250 |
| Etui na drona | Etui, do którego wkładam drona, zanim beztrosko rzucę go do plecaka. Nie mam pewności, czy pasuje do nowszych modeli. | 220 |
| Osłona drążków kontrolera | Niewielkie zabezpieczenie drążków, żeby się nie wyłamały przypadkiem gdzieś w plecaku | 60 |
| Zapasowa bateria do drona | Oryginalna, zapasowa bateria | 82 |
| Statyw | - | 486 |
| CIUCHY | ||
| Softshell | Moja ulubiona kurtka na każdą porę roku. Po 5 latach użytkowania i tysiącach kilometrów, zaczyna się wycierać na ramionach. | 290 |
| Spodnie | Lubię je, bo nie kolidują z moim pasem biodrowym. | 340 | Kurtka na deszcz | Moja lekka kurtka przeciwdeszczowa. Nie oddycha najlepiej, ale która w tej cenie oddycha? Ma za to całkowicie rozsuwane przestrzenie pod pachami, a to daje całkiem dobrą wentylację. Po 6 latach użytkowania membrana zaczęła się wykruszać. Co ciekawe jednak, ciągle chroni przed deszczem. W czasie ulewy pewnie jednak wolałbym się już gdzieś schować. Ma dosyć luźny krój, co mnie odpowiada. | 340 |
| Kurtka puchowa | Cumulus Incredilite. Drugi raz bym jej absolutnie nie kupił. | 300 |
| Kurtka syntetyczna | Dolomite Gardena. Całkiem przyjemna, dosyć ciepła, jedyny minus to brak kaptura | 280 |
| Koszulka termoaktywna Merino | Przyjemna w noszeniu, dosyć lekka, często zabieram ją ze sobą. Na GSB też miałem, ale używałem do spania. Długi rękaw. | 182 |
| Getry termoaktywne | Attiq - polska firma. Mam je kilka lat, bardzo miło się je nosi. | 200 |
| Koszulka termoaktywna | Attiq - polska firma. Mam ją kilka lat, otulała mnie na Kazbeku, Blancu, Tetnuldi, a jak na naszych szlakach jest koło zera i nie wieje, to podchodzę tylko w niej. | 200 |
| Polar | Polar dobrze mieć, bo to podstawowy ciuch turysty. Nada się nawet do pracy w ogrodzie, wyjścia na zakupy, czy co tam wymyślicie. Nie opłaca się natomiast mieć zbyt drogiego polaru, bo wtedy można kupić już bluzę z lepszym materiałów. Mój polar trzyma się... 10 lat! Dokładnie tyle, co ten blog. | 200 |
| Polar | Ten polar też gdzieś się przewinął na blogu i kanale, w mojej wersji jest po prostu czerwony. Do spacerowania szlakami wystarczy, a zaoszczędzone pieniądze można wydać na jakiś lepszy ciuch. | 200 |
| Bokserki | Przeszedłem w nich (spokojnie, miałem drugie na zmianę) 500 km Głównego Szlaku Beskidzkiego. Nie miałem żadnych problemów czy otarć, więc używam takich do dzisiaj. | 52 |
| Skarpetki syntetyczne | Miałem je na GSB i chociaż korzystałem głównie z innych, to dalej zdarza mi się te zabierać na szlaki. Wygodne i nie rujnują portfela, więc poza skarpetami merino lubię mieć i takie na mniej "specjalne" wyjścia. | 32 |
| Skarpetki z wełny Merino | - | 40 |
| Czapka z daszkiem | Jeszcze parę lat temu nie znosiłem czapek, teraz nie wyobrażam sobie bez nich wakacyjnego wypadu. To... zupełnie zwykła czapka, ale mam sporo niebieskich rzeczy i ta mi pasowała. Też możecie ją kojarzyć z GSB. | 77 |
| SPRZĘT BIWAKOWY | ||
| Namiot | Niewielka jedynka. Obecnie nie używam w górach kijków, więc potrzebowałem czegoś względnie samonośnego. Mimo że niewielki, to dwupowłokowy. Raczej dla osób "umiarkowanego" wzrostu. Nie jest to namiot moich marzeń, ale te kosztują 4 razy tyle. | 1290 |
| Śpiwór puchowy | Lekki, mały i dobrze wyceniony śpiwór. Wiadomo, że te z puchem gęsim będą lepsze, ale też i droższe. Na kursie przewodnickim nie narzekałem. | 680 |
| Śpiwór syntetyczny | Kiedy jadę gdzieś nocować, a niekoniecznie muszę ograniczać wagę, to wrzucam ten, który mam już ładnych parę lat. Spałem w nim nawet przy temperaturze 1-2 stopnie i to niedaleko rzeki, no i wyspałem się na zwykłej karimacie. Dosyć duży i ciężki. | 680 |
| Karimata | Budżetowo i dobrze. Wadą tej karimaty jest to, że jest duża. Jest jednak niezniszczalna, ma R-value około 2, spokojnie wysypiałem się nawet gdy temperatura zbliżała się do zera. Kiedyś spałem na niej przy -10 (albo niżej), no i... wtedy to się nie wyspałem. | 380 |
| Materac | Dobrze, ale zdecydowanie nie budżetowo. Materac klasyk, wygodny, lekki, pakowny i dobrze izolujący. | 407 |
| GOTOWANIE | ||
| Kuchenka | Nie jest to rzecz ultralight, ale nigdy mnie nie zawiodła. Gotuje szybko, niezależnie od wiatru, bardzo dobrze spisywała się również wyżej - pod Kazbekiem, czy Tetnuldi. | 340 |
| Palnik | Kiedy zależy mi na wadze, zabieram ten palnik. Wydajny, odporny na wiatr i o przyzwoitej wadze. Waga z 3FLEX | 67 |
| Kubek | Toaks 750 ml z pokrywką i pokrowcem. Tytanowy i lekki. | 116 |
| Łyżka | Toaks tytanowa | 18 |
| DODATKOWE | ||
| Butelki na wodę | Nalgene 1l HDPE, czyli ta taka bardziej "matowa". Służy mi kilka lat, można do niej wlewać gorącą wodę. | 2x110 |
| Filtr do wody | Spełnia swoją rolę, szybko filtruje, no i można pić bezpośrednio z butelki przy źródle wody | 62 |
| Butelki na wodę | 2x butelka (waga łączna) | 220 |
| Czołówka | Nie najjaśniejsza, ale daje całkiem szerokie światło. W "środkowym" trybie jest dla mnie wystarczająco jasna do marszu. Zaletą jest ładowany akumulator, który awaryjnie można zastąpić trzema bateriami AAA | 84 |
| Peleryna przeciwdeszczowa | Przeszedłem w niej GSB. Solidna, nic się nie rozpina, no i nie jest zbyt droga. Nie oddycha, ale to raczej standard w tego typu rzeczach. | 258 |
| Portfel | Najmniejszy i najlżejszy, jaki znalazłem. Nie jest jednak wodoodporny | 20 |
| Drybag | Worek wodoszczelny | 52 |




