Skip to main content

Galeria zdjęć z wycieczki na Małą i Wielką Rawkę, gdzie mieliśmy okazję podziwiać wschód słońca. Relację przeczytasz klikając tutaj:

Czytaj

 

Wychodzimy na szlak
Jest już wystarczająco jasno, żeby zrezygnować z czołówek
Jesteśmy ponad lasem. Mała Rawka na wyciągnięcie ręki
W oczekiwaniu na wschód
Powoli wstaje dzień
Bieszczady przed wschodem
Doczekaliśmy się. Słońce wzbija się ponad horyzont
Poranek na połoninach wygląda fantastycznie
W stronę Wielkiej Rawki
Na połoninie o wschodzie
Rzut oka w stronę Szerokiego Wierchu i Tarnicy
Bieszczadzki poranek. Siedzimy i podziwiamy
W takich okolicznościach, wędrówka to czysta przyjemność
Spacerujemy oświetlonym grzbietem
Rzut oka za siebie. Mała Rawka w tle przy prawej.
Kolory poranka. Mała Rawka
Cicho, spokojnie i przede wszystkim pięknie
Bieszczady powoli budzą się ze snu
Ustrzyki Górne spowija jeszcze mgła.
Jesteśmy na szczycie i organizujemy sobie przerwę
Wielka Rawka to najwybitniejsza bieszczadzka góra po naszej stronie.
Na górze spędzamy sporo czasu. Nigdzie się nam nie spieszy, a wokół jest cudownie
Po stronie ukraińskiej też mgliście
Kawa o wschodzie smakuje wybornie
Bieszczadzkie pagórki
Kręcimy się po szczycie, zajadamy słodycze i podziwiamy
Ustrzyki Górne o poranku. Widać placówkę straży granicznej
Schodzimy już z Wielkiej Rawki w stronę Ustrzyk Górnych.
Zejście jest naprawdę strome
Opuszczamy połoninę i na dłuższy czas znikamy w lesie
Wydawałoby się, że w lesie powinno być chłodniej
Jeszcze długa droga, zanim dotrzemy do Ustrzyk Górnych
Na szlaku bywa też tajemniczo
Gdzie strumyk płynie z wolna. Aż chciałoby się tam wskoczyć
Pora na Połoninę Caryńską
Standardowy etap przez las. Jest już naprawdę gorąco
Ciąglę do góry
Nieliczne wypłaszczenia na trasie
Coraz bliżej grzbietu
Wreszcie ponad lasem. Pora znaleźć jakieś miejsce na przerwę
Człowiek nawet w spokoju nie może sobie zdjęcia zrobić...
Nieliczni turyści na szlaku
Upał odbiera chęci i siły
Chwila odpoczynku i zadumy
Tam idziemy
Wokół naprawdę zielono.
Nasz cel zdaje się w ogóle nie przybliżać
Przejrzystość powietrza nie zachwyca, ale cokolwiek widać
Teraz już tlyko na dół. Na parking i do domu
Marsz w pełnym słońcu, nie był specjalnie łatwy
Wędrówka przebiega świetnie. Tylko ten upał...
Czeka nas już tylko zejście
Dzień pełen wrażeń kończymy takimi sielskimi widokami
Żegnamy się z połoninami. Ostatni rzut oka na Połoninę Wetlińską
×