Skip to main content

Wycieczka na Mogielicę to punkt obowiązkowy odwiedzin w Beskidzie Wyspowym

Mogielica to najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego, a już tylko to sprawia, że warto się tą górą zainteresować. Powodów, żeby się jednak w te rejony wybrać, jest znacznie więcej, a do szczególnie ciekawych można z pewnością zaliczyć urokliwe polany, rozległe panoramy górskie, a przede wszystkim cudowne widoki z wieży widokowej, znajdującej się na wierzchołku. Nie mogłem dłużej się opierać ciekawości i pewnego wolnego dnia, wybrałem się na krótki spacer po Beskidzie Wyspowym.

[Wycieczka w skrócie]

Dystans: 10,2 km
Suma podejść: 670 m
Czas przejścia: 3:50 h

Sielskie klimaty w drodze na Mogielicę

 Sielskie klimaty w drodze na Mogielicę

 

Szlak na Mogielicę z Przełęczy Rydza-Śmigłego

 

Szlaków, które prowadzą na Mogielicę, jest kilka, a sama góra nieco wyłamuje się ze stereotypu związanego z Beskidem Wyspowym. W przeciwieństwie bowiem do innych, „samotniczych” i wyniosłych wzniesień, jest ona dosyć rozległym masywem, od którego odchodzą liczne grzbiety. Wykombinowałem więc, że najlepszym sposobem, by to miejsce odwiedzić, będzie wycieczka w formie pętli. Samochód zostawiłem na jednym z parkingów na Przełęczy Rydza-Śmigłego, a następnie, wybierając zielone oznaczenia szlaku, ruszyłem przez sielskie pola w nieznane.

Wierzbówka Kiprzyca umilała marsz

Wierzbówka Kiprzyca umilała marsz

 

[Przełęcz Rydza – Śmigłego – ciekawostka]
Nazwa przełęczy upamiętnia wydarzenie z listopada 1914 roku, kiedy oddziały Legionów Polskich pod dowództwem Edwarda Rydza – Śmigłego, pokonały w tych stronach Rosjan. Po drugiej wojnie światowej władzom PRL nie podobał się jednak fakt, że przełęcz mogłaby nosić nazwę przedwojennego Marszałka Polski, więc nazwę przełęczy przemianowano na Chyszówki, nawiązując do pobliskiej miejscowości. W 1990 roku jednak, po zmianie sytuacji politycznej w kraju, powrócono do pierwotnej nazwy.

Szlak jest oczywisty

Szlak jest oczywisty

 

Początkowy etap wędrówki pozwala nieco się rozgrzać. Trochę łąk, krótki, asfaltowy odcinek wśród domostw, a potem sielska polana Mocurka i las. Nic z tych pierwszych minut nie zwiastuje faktu, że żeby na Mogielicę wleźć, trzeba w drodze na wierzchołek pokonać blisko 600 metrów w pionie. I to uwzględniając fakt, że szczyt wznosi się na wysokość 1170 m n.p.m., co jak na polskie góry nie jest przesadnie szokującą wartością.

Wszystko dlatego, że wzniesienia w Beskidzie Wyspowym należą do najwybitniejszych w całej Polsce. Wśród czołowej dwudziestki najwybitniejszych gór w kraju, pasmo to ma aż pięciu przedstawicieli, co podkreśla, jak bardzo strzeliste te szczyty bywają, mimo niewielkiej wysokości bezwzględnej.

 

Oznacza to, że nie tylko jest tu czym nacieszyć oczy, ale jest też gdzie sprawdzić swoją kondycję. Po kilkunastu minutach zacząłem testować własną i cóż, z niedotlenienia jednak nie padłem, co traktuję jako sukces. Pierwszą, ale wspaniałą okazję do odpoczynku po trudach podejścia na Mogielicę, zapewnia Polana Wyśnikówka. Według map dotrzecie tam mniej więcej po 1:20 h marszu. Oczywiście kierując wzrok w stronę szczytu, znajdziecie na nim wieżę widokową, ale uwierzcie na słowo, że panorama jest tak ciekawa, że Mogielica, to ostatnie, o czym przez chwilę pomyślicie.

Ćwilin i Śnieżnica i w oddali

Ćwilin i Śnieżnica i w oddali

 

Malownicze wyspy Beskidu Wyspowego

 

To na polanie właśnie doskonale widać, skąd wzięła się nazwa Beskid Wyspowy. Wybitny i wyniosły Ćwilin oraz bliźniacza Śnieżnica to tylko przykładowi przedstawiciele gór malujących się na horyzoncie. Wprawne oko wypatrzy tam także i Tatry. Beskid Wyspowy nie od zawsze „wyspowym” jednak był. W przeszłości pasmo to nazywano Gorcami Limanowskimi, czy Beskidem Limanowsko – Myślenickim. Obecna nazwa upowszechniła się na dobre dopiero po II wojnie światowej. Skąd się wzięła?

Polana Wyśnikówka

Polana Wyśnikówka

 

Rozpowszechniona wersja głosi, że na dobre do użytku wprowadził ją Kazimierz Sosnowski. To właśnie on miał pewnego razu wraz z grupą młodzieży nocować na Ćwilinie. O świcie, gdy w dolinach zalegały mgły, powyżej jej granicy wystawały jedynie górskie wierzchołki. Turystom więc widok odosobnionych szczytów przypominał wyspy, wynurzające się z morza. Rzeczywistość może być jednak nieco mniej romantyczna, zwłaszcza że Kazimierz Sosnowski w swoich pracach nazwy Beskid Wyspowy nie używał.

Jakkolwiek nie wyglądałaby prawda na temat genezy tej nazwy, to wydaje się, że niezwykle trafnie oddaje ona charakter tego pasma. Postać samego Kazimierza Sosnowskiego może kojarzycie, bo to jego imieniem właśnie nazwany jest obecnie najpopularniejszy bodaj szlak długodystansowy w polskich górach, czyli Główny Szlak Beskidzki.

Ostatnie metry przed szczytem Mogielicy

Ostatnie metry przed szczytem Mogielicy

 

Najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego

 

Po krótkiej przerwie na pięknej Wyśnikówce, zebrałem się do dalszego marszu w stronę szczytu Mogielicy. W końcu znajdująca się na wierzchołku wieża widokowa mogła dać mi odpowiedź na pytanie, ile tych wysp tak naprawdę da się wypatrzeć. Zielony szlak sprawnie prowadzi dalej, a dopiero pod samym szczytem może przypomnieć płucom, że w górach trzeba oddychać jakby nieco szybciej.

Kilkadziesiąt metrów od celu zobaczyć można jeszcze Zbójnicki Stół. To niewielka, piaskowcowa ambona skalna, na której według legend, zbójnicy dzielili zrabowane łupy. Odcinek pomiędzy Wyśnikówką, a Mogielicą, zajmie wam mniej więcej 15 minut. O bliskości szczytu poinformuje was okazała, widziana już z daleka wieża widokowa.

Wieża widokowa na Mogielicy

Wieża widokowa na Mogielicy

 

Na Mogielicy byłem już w przeszłości i to dosyć zamierzchłej. Dzięki temu udało mi się wejść na starą, wzniesioną w 2008 roku konstrukcję. Nie zostałem jej fanem, zwłaszcza że na taras widokowy prowadziły bardzo strome, przypominające wręcz drabinę schodki. Z ulgą i radością przyjąłem więc fakt, że obecna droga ku widokom prowadzi po niezwykle solidnych schodach.

Panorama z Mogielicy i wyspy Beskidu Wyspowego

Panorama z Mogielicy i wyspy Beskidu Wyspowego

 

Co widać z wieży widokowej na Mogielicy?

 

Obecna budowla mierzy 22 metry wysokości i oddana została do użytku w 2022 roku. Widoki rozpościerające się z ostatniego piętra są po prostu rewelacyjne. To właśnie z Mogielicy można podziwiać poszczególne „wyspy” Beskidu Wyspowego, a skojarzenie to najlepiej utrwalają Ćwilin, Śnieżnica, Ciecień, Modyń czy wybitny Luboń Wielki.

Panorama obejmuje oczywiście również Tatry, które prezentują się niezwykle malowniczo. Odległe o blisko 50 km szczyty ciągną się przez pokaźną część południowego horyzontu. Całość uzupełniają liczne wzniesienia w pobliskich Gorcach, Beskidzie Sądeckim, a także wyniosła Babia Góra. Zdecydowanie warto pojawić się na miejscu, by samemu to wszystko zobaczyć.

Łopień w tle i Wyśnikówka na pierwszym planie

Łopień w tle i Wyśnikówka na pierwszym planie

 

Na szczycie, zwanym niekiedy przez miejscowych Kopą, znajduje się jednak nie tylko wieża widokowa. Jeśli zbieracie pieczątki, potwierdzające zdobycie szczytów, to z pewnością ucieszy was fakt, że i na Mogielicy taką znajdziecie. W końcu na liście Korony Gór Polski nie mogło zabraknąć najwyższego przedstawiciela Beskidu Wyspowego. Nie brakuje też tablic informacyjnych, czy miejsc, gdzie można przycupnąć i odpocząć po trudach podejścia.

Tatry widziane z Mogielicy

Tatry widziane z Mogielicy

 

Mogielica to doskonałe miejsce na przerwę, ale ja postanowiłem zorganizować sobie odpoczynek w jeszcze przyjemniejszej lokalizacji. Uwierzycie, że takie w pobliżu istnieje? Dlatego też po chwili ruszyłem na południe, by dosłownie po kilkunastu minutach zameldować się na niezwykle malowniczej Polanie Stumorgowej. Uważajcie na tym odcinku, bo jest on dosyć stromy.

Polana Stumorgowa

Polana Stumorgowa

[Stumorgi – ciekawostka]

Polana zawdzięcza swoją nazwę jednostce powierzchni, której używali nasi praprapradziadkowie. Morga (lub mórg) w przybliżeniu stanowiła około pół hektara, chociaż wartość ta, zależności od miejsca, na ziemiach polskich najczęściej wahała się w granicach 0,55 – 0,6 ha. Stumorgowa oznacza więc polanę o powierzchni stu mórg, chociaż w rzeczywistości hala ta zajmowała większą powierzchnię.

Stumorgi mogą się podobać

Stumorgi mogą się podobać

 

Polana Stumorgowa pełna uroku

 

Stumorgi, jak mawia się również na to miejsce, to największa polana w Beskidzie Wyspowym, a kto wie, może i również najpiękniejsza. Tak jak większość hal w Beskidach, jej powstanie również zawdzięczamy Wołochom, czyli pasterskiemu ludowi z południa Europy, który odcisnął tak mocne piętno nie tylko na obecnym terenie polskich Beskidów, ale w całych Karpatach w ogóle.

W przeszłości na polanie wypasano zwierzęta, ale podejmowano także próby uprawiania roli. Te nie przynosiły spodziewanych rezultatów, bo ze względu na kiepskiej jakości glebę, a także surowe, górskie warunki, łatwiej było z ziemi wyciągnąć kamienie, niż ziemniaki. Takich eksperymentów szybko zaniechano. O Polanie Stumorgi zrobiło się ostatnio głośno nie tylko ze względu na cudowne widoki, ale też za sprawą wzbudzającej kontrowersje inwestycji. W samym centrum hali wznoszony jest budynek, który oficjalnie stać się ma bacówką.

Zejście nie obfituje w widoki, ale i tak bywa urokliwe

Zejście nie obfituje w widoki, ale i tak bywa urokliwe

 

Jak wiadomo, najlepszą formą poznawania gór są po prostu pętelki. Dlatego też i ja wpadłem na pomysł, żeby Beskid Wyspowy zwiedzać w taki sposób. Z Polany Stumorgowej wróciłem więc początkowo na Mogielicę, gdzie oczywiście nie odmówiłem sobie ponownego wyjścia na wieżę widokową. Po chwili jednak skierowałem się na wschód, obierając żółte oznaczenia szlaku. To właśnie on miał mnie doprowadzić ponownie na Przełęcz Rydza – Śmigłego.

Widokowa polana na rozstanie z Beskidem Wyspowym

Widokowa polana na rozstanie z Beskidem Wyspowym

 

Wiele można powiedzieć o tym odcinku wędrówki, na pewno jednak nie to, że obfituje w widoki. Jeżeli natomiast jesteście fanami ciszy, pustki i ścieżek prowadzących przez las, to z pewnością ten fragment przypadnie wam do gustu. W drodze na metę wędrówki minąłem jeszcze niewielką, chociaż urokliwą polanę, rzuciłem okiem w stronę wieży widokowej na Mogielicy, po czym pogodziłem się z faktem, że oto mój spacer po Beskidzie Wyspowym dobiega końca. Szlak ostatecznie bowiem doprowadza do asfaltowej drogi. Pół godziny dreptania poboczem pozwoli wrócić na parking.

 

Film z wycieczki na Mogielicę

[Warto wiedzieć]
Szlak w proponowanym wariancie prowadzi z Przełęczy Rydza – Śmigłego. Nie będziecie mieć większych kłopotów, by znaleźć tam miejsce do pozostawienia samochodu. Na przełęczy znajduje się spory, płatny parking, ale także mniejszy i zupełnie darmowy. Ten jednak, co zrozumiałe, zapełnia się dosyć szybko. Jeśli będziecie już na miejscu, podejdźcie do Pomnika Spotkania Pokoleń.

W czasie wycieczki trzeba pokonać nieco ponad 10 km dystansu, a także około 670 metrów w pionie. Mapy wskazują, że na marsz należy przeznaczyć niecałe 4 godziny, ale koniecznie doliczcie do tego czas na odpoczynki. Gwarantuje wam, że przy takich widokach nie będzie wam się chciało bić szlakowych rekordów.

 

Zapisz się do newslettera i bądź na bieżąco z nowymi wpisami

 

Pochłonęły Cię górskie wędrówki?

Sprawdź mój wyjątkowy przewodnik górski

Przydatne? Dzięki za napiwek!

Postaw kawę

Dołącz do Patronów

Wspieraj na Patronite

 

Mateusz Stawarz

Miłośnik machania nogami i kawy we wszystkich postaciach.W 2015 roku założyłem tego bloga – Zieloni w podróży. Chwile później swoimi przygodami postanowiłem dzielić się również w formie filmów.Dlaczego akurat „Zieloni w podróży”? To proste. Kiedy lata temu rozpoczynałem swoją turystyczną przygodę z kolegą, o wędrówkach nie mieliśmy zielonego pojęcia.

2 komentarze

  • Tw Bolek pisze:

    Fajny artykuł ,pewno przyspieszy moją i tak planowaną wycieczkę na Mogielice. Tylko muszę „dowalić” się do
    Kwesti morgi która została w nim poruszona. Nie tylko pradziadkowie używali tej jednostki ale wręcz nadal na wsiach żyją niektórzy ludzie którzy odmierzają areały w morgach!

  • Mike pisze:

    Dlaczego jest pięknie opisana Mogielica ,Polana stumorgowa a nawet kontrowersyjna budowa Ala bacówki a na temat najwyżej usytuowanej pasieki w Polsce państwa Beaty i Michała Wójcik którzy jako jedyni w Polsce uzyskali certyfikat bio na miód spadziowy ani słowa ???

Zostaw komentarz

×